Po wojnie na Bliskim Wschodzie libańscy chrześcijanie stanowią jedną zaledwie jedną trzecią obywateli. Bezrobocie w tym kraju wynosi 70 procent, a tysiące rodzin pozostaje bezdomnych po ubiegłorocznym wybuchu w Bejrucie.
Dyrektor Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, ksiądz profesor Waldemar Cisło, zwraca uwagę, że dziś Liban stoi na skraju tragedii, spowodowanej kryzysem ekonomicznym i migracyjnym. „Liczący cztery i pół miliona mieszkańców Liban po wojnie przyjął dwa i pół miliona Syryjczyków i półtora miliona Palestyńczyków” – dodał ksiądz Waldemar Cisło:
„Bliski Wschód jest tą krwawiącą raną Kościoła. Chcemy, aby Liban nie stał się kolejnym krajem bez chrześcijan” – powiedział ksiądz Cisło. Zaapelował o pomoc dla tego kraju, która pozwoli chrześcijanom przetrwać.
Dyrektor Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie zwraca uwagę, że półtora tysiącom libańskich szkół grozi zamknięcie z powodu braku środków utrzymania:
Ksiądz Waldemar Cisło przypomniał o dotychczasowej pomocy PKWP dla Libanu poprzez między innymi transporty mleka w proszku, leków oraz paczek żywnościowych dla rodzin.
Do pomocy dla mieszkańców Libanu można włączyć się poprzez datki a także wysyłając SMS o treści RATUJE na numer 72405.
Problemy Libanu będzie przybliżał melchicki arcybiskup Bejrutu i Dżubajl George Bacaouni. Dziś odwiedzi on Kraków i Poznań.
Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym został ustanowiony decyzją Konferencji Episkopatu Polski w 2008 roku. Obchodzony jest w każdą drugą niedzielę listopada. (IAR)