Do późnych godzin nocnych trwała akcja ratownicza dwóch Polaków na Gerlachu. Słowaccy ratownicy przez kilka godzin sprowadzali wspinaczy, którzy utknęli podczas próby wejścia na najwyższy szczyt Tatr. Polacy wezwali pomoc i nie potrafili nawet powiedzieć, gdzie dokładnie się znajdują. Więcej na temat tego zdarzenia wie Paweł Pawlica
Nie wiadomo też, czy Polacy posiadali niezbędne na Słowacji ubezpieczenie. Jeżeli nie, to za pomoc ratowników Horskiej zachrannej służby będą musieli zapłacić z własnej kieszeni nawet kilkanaście tysięcy euro.(IAR)