Chodzi o powiązanie wypłaty środków z oceną praworządności.
Według Zbigniewa Ziobry w propozycji tej nie chodzi w rzeczywistości o praworządność, ale o „instytucjonalne zniewolenie” i „radykalne ograniczenie niezależności” takich krajów jak Polska:
Zbigniew Ziobro mówił, że nadszedł czas, by Polska skorzystała z „realnej władzy”, jaką daje jej prawo weta:
Zbigniew Ziobro przekonywał, że w tej sprawie nie chodzi tylko o interes Polski, ale wszystkich krajów Unii. Jego zdaniem powiązanie wypłaty funduszy unijnych z oceną stanu praworządności złamałoby traktaty unijne, w tym artykuł siódmy. W ocenie Ministra Sprawiedliwości mechanizm ten wymaga bowiem jednomyślności wszystkich państw Unii. (IAR)