To symbol europejskiej solidarności – tak minister rolnictwa Robert Telus skomentował w Luksemburgu zaakceptowany dziś (26.06) unijny pakiet w wysokości 100 milionów euro dla pięciu krajów – w tym Polski – za straty związane z nadmiernym importem z Ukrainy. Polscy rolnicy dostaną najwięcej bo prawie 40 milionów euro, natomiast pozostała część zostanie rozdzielona między rolników z Bułgarii, Rumunii, Słowacji i Węgier.
Szef resortu rolnictwa podkreślił, że Polska, Bułgaria, Rumunia, Słowacja i Węgry, oczekiwały europejskiej solidarności, bo to one, jako kraje przygraniczne, poniosły największe koszty związane z nadmiernym importem z Ukrainy.
Długo trzeba było czekać na zatwierdzenie przez państwa członkowskie 100-milionowego pakietu. Po pierwsze dlatego, że Komisja zgłaszała zastrzeżenia co do problemów z tranzytem zboża z Ukrainy przez Polskę i Węgry. A później 13 krajów, głównie z Europy Zachodniej, kwestionowało pakiet tylko dla wybranej piątki krajów i mówiło o nierównym traktowaniu. W rezultacie Komisja zdecydowała się przeznaczyć pozostałą pulę w unijnej rezerwie kryzysowej – 330 milionów euro – dla pozostałych państw, głównie z południa, które zostały dotknięte przez suszę.
/IAR/