Pomoc Kościołowi w Potrzebie uruchamia specjalną zbiórkę w reakcji na dramatyczną sytuację w Ziemi Świętej i na Bliskim Wschodzie.
Chrześcijanie w Gazie potrzebują pilnej pomocy. W miejscu, gdzie toczy się wojna, żyje ich około tysiąca. To katolicy, prawosławni i protestanci. Połowa zdołała schronić się w katolickiej Parafii Świętej Rodziny.
– Potrzebujemy leków. Wiele szpitali zostało zniszczonych. Nasza szkoła również, ale nie wyjeżdżamy. Ludzie nie mają nic, nawet podstawowych rzeczy, dokąd mielibyśmy pójść? Mają umrzeć na ulicy? Są tu ludzie w bardzo podeszłym wieku, są z nami również Misjonarki Miłosierdzia z grupą osób niepełnosprawnych i starszych. Gdzie oni mogą pójść? Zostaniemy z nimi – mówi siostra Nabila, która na miejscu współpracuje z Papieskim Stowarzyszeniem Pomoc Kościołowi w Potrzebie.
– Sytuacja w Gazie wymaga od nas pilnej reakcji. Tak jak od razu ruszyliśmy ze wsparciem dla Syrii, po trzęsieniu ziemi, jakie dotknęło ten kraj w lutym, tak teraz chcemy odpowiedzieć na prośby o pomoc płynące z Ziemi Świętej – zaznacza ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej PKWP.
Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie wyszło z inicjatywą specjalnej zbiórki, która jest odpowiedzią na dramatyczną sytuację w Gazie i na całym Bliskim Wschodzie.
„Bądźmy solidarni z naszymi Siostrami i Braćmi!” – mówi ks. prof. Waldemar Cisło. Przypomina o całorocznej akcji polskiej sekcji PKWP pod hasłem „S.O.S. dla Ziemi Świętej”. „Dajemy możliwość zarobku chrześcijańskim rodzinom, jakie w Betlejem zajmują się produkcją różańców, figur i szopek z drewna oliwnego” – zaznacza wykładowca UKSW.
https://pkwp.org/sklep?category=3.
Zamówienia z Polski pomagały przetrwać potrzebującym w Ziemi Świętej m.in. w trakcie lockdownu, kiedy przez dwa lata pozostawali oni bez pracy.
(źródło: Biuro Prasowe PKWP Polska)