Szósty dzień trwają pożary na greckiej wyspie Evia. Spłonęło już kilka tysięcy hektarów lasów i pól, a władze zdecydowały o ewakuacji kilkudziesięciu miejscowości. Całkowicie spłonęło pięć wiosek na tej drugiej co do wielkości greckiej wyspie.
Z kolei na wyspie Zakintos rozbił się samolot gaśniczy podchodzący do lądowania na miejscowym lotnisku. Pilot maszyny został lekko ranny.
Do Grecji dziś dotrą strażacy z Polski, którzy mają wspomóc walkę z ogniem. Dowódca misji brygadier Michał Langner powiedział, że ich zadaniem będzie gaszenie pożarów w rejonie Aten.
W Grecji z pożarami walczą również strażacy z kilku krajów Unii Europejskiej, między innymi z Hiszpanii i Chorwacji.
Polscy strażacy wraz z załogą policyjnego helikoptera Black Hawk rozpoczęli wczoraj misję w Turcji. Biorą oni udział w akcji gaśniczej w południowo-zachodniej części kraju, w prowincji Muglas. / IAR