“To było bardzo dobre spotkanie. Zrobiliśmy krok naprzód” – tak zgodnie mówili w Helsinkach prezydenci Rosji i USA. Spotkanie Władimira Putina i Donalda Trumpa trwało ponad 4 godziny i było dłuższe niż planowano. Była to pierwsza tak długa rozmowa obu polityków od czasu rosyjskiej aneksji Krymu w 2013 roku. Putin i Trump jednym głosem mówili o współpracy oraz o sprawie ingerencji w amerykańskie wybory. Różnili się jednak co do spraw związanych z Ukrainą, aneksją Krymu i gazociągiem Nord Stream 2. Relacja Wojciecha Cegielskiego.
W czasie spotkania Władimir Putin przekazał Donaldowi Trumpowi piłkę z zakończonych właśnie mistrzostw świata w Rosji, a amerykański prezydent powiedział, że trafi ona do jego najmłodszego syna, Barona. Spotkanie w Helsinkach było jednym z najpilniej obserwowanych spotkań polityków ostatnich miesięcy. Zachód obawia się bowiem, że amerykański prezydent może złagodzić dotychczasową, ostrą politykę Waszyngtonu wobec Moskwy. Od czasu aneksji Krymu Rosja jest dla Europy jednym z największych wrogów.
zdjęcie: kremlin.ru