Rosja użyła w Charkowie zakazanej międzynarodowymi traktatami amunicji kasetowej. Takie informacje podaje Human Rights Watch. Doniesienia potwierdza także sekretarz generalny NATO. O szczegółach Wojciech Cegielski:
Sygnały o użyciu przez Rosję amunicji kasetowej pojawiły się już kilka dni temu. Z kolei przedstawiciele Międzynarodowego Trybunału Karnego poinformowali o wszczęciu śledztwa w sprawie domniemanych zbrodni wojennych, popełnionych w trakcie inwazji Rosji na Ukrainę.
/IAR/