Rośnie liczba ofiar wojny Izraela z Hamasem. Komu na rękę jest konflikt na Bliskim Wschodzie?

Wzrosła liczba ofiar wojny Izraela z Hamasem. Ocenia się, że od soboty po obu stronach konfliktu zginęło co najmniej 3600 osób. Izrael nie przestaje bombardować Gazy i szykuje tam inwazję lądową. Trwają wysiłki, aby ewakuować cywilów z oblężonej palestyńskiej enklawy. O szczegółach Wojciech Cegielski.

Po stronie Izraelskiej jest 1200 ofiar śmiertelnych, większość to cywile zastrzeleni w domach przez terrorystów z Hamasu. Dziś do Izraela przylecieć ma Antony Blinken, sekretarz stanu USA.

Zyskają Chiny, Rosja i Iran

Prawdziwi beneficjenci ataku Hamasu na Izrael to Iran, Rosja i Chiny – uważa niemiecki tygodnik „Der Spiegel”. W jego ocenie władze tych państw są przede wszystkim zainteresowane destabilizacją Zachodu, a nie losami Palestyńczyków. Zdaniem tygodnika przywódcy tych trzech państw z entuzjazmem obserwują konflikt, gdyż są zainteresowani erozją Zachodu.

Informacje z Berlina przekazuje Wojciech Osiński.

/iar/

GALERIA: