Rosyjska Duma przyjęła rezolucję wzywającą Władimira Putina do uznania niepodległości kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów samozwańczych republik: Ługańskiej i Donieckiej. Rezolucję Dumy Państwowej skrytykował przebywający w Moskwie kanclerz Niemiec Olaf Scholz. W ocenie części rosyjskich komentatorów, inicjatywa parlamentarzystów, którą nazywają „pełzającą aneksją”, to element presji wywieranej przez Kreml na państwa NATO. Moskwa domaga się, aby Sojusz zrezygnował z rozszerzania się na Wschód i wycofał swoje wojska z państw, które przystąpiły do Paktu po 1997 r.
Z Moskwy informował Maciej Jastrzębski.
/IAR/