Decyzja o skróceniu zajęć w niektórych szkołach w Opolu podejmują dyrektorzy i zawsze jest to indywidualna decyzja dyrekcji placówki. Zmniejszenie długości lekcji z 45 do 30 minut podyktowane jest utrzymująca się temperaturą powyżej 30 stopni Celsjusza.
– W naszej szkole są bardzo duże problemy, jeśli chodzi o temperaturę, bo sale mamy tak ustawione, że okna wychodzą na południe – mówi Marzena Pawłowska, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 21 w Opolu. – W związku z tym, temperatura i warunki w salach są niebezpieczne dla uczniów i nauczycieli. Dlatego też zdecydowałam o skróceniu lekcji przez trzy dni w tym tygodniu. W środę, czwartek, piątek lekcje będą trwały do 30 minut, a przerwy zostały skrócenie do 5 minut, tak aby zdążyć przed tym największym upałem.
Pomimo skróconych lekcji, uczniowie mają zapewnioną opiekę w świetlicy do godziny 17:00. Tu czas funkcjonowania opieki nie został skrócony. Decyzja o zmniejszeniu długości godzin lekcyjnych została ustalona z naczelnikiem Wydziału Oświaty w Opolu, jednak ostateczna decyzja należała do dyrektora szkoły.
Marzena Pawłowska:
autor: KZL