Dziś (11 lutego) w kościele katolickim obchodzimy Światowy Dzień Chorego. Zbiega się on ze wspomnieniem Matki Bożej z Lourdes. W kościołach odprawiane są Msze Święte w intencji osób schorowanych i starszych oraz opiekujących się nimi. W opolskiej katedrze wierni zgromadzili się na Eucharystii, która została zakończona tzw. błogosławieństwem „lurdzkim”.
– W historii Kościoła zawsze w centrum byli chorzy. Pan Jezus zawsze wskazywał ich jako tych, którzy się źle mają i potrzebują naszej pomocy – zwraca uwagę ks. Waldemar Klinger, proboszcz parafii w katedrze opolskiej. – Dzisiejszy dzień ukierunkowany jest w sposób szczególny przez św. Jana Pawła II jako Światowy Dzień Chorych i tych, którzy się nimi opiekują. To jest fantastyczne doświadczenie świata, który nie zauważa potrzeb duchowych chorego. Można by rzec, że współczesny chory ma łyknąć ileś tabletek, dostać ileś zastrzyków… Natomiast Jan Paweł II pokazuje, że w cierpieniu, też w doświadczeniu senioralnego wieku jest sens i miłość, którą przynosi Chrystus.
– Dla uczestników Eucharystii przygotowaliśmy sto paczek. Robiliśmy już tak w ubiegłym roku. Przez epidemie koronawirusa organizowaliśmy śniadania – mówi Helena Malisz, parafialny zespół Caritas katedry opolskiej.
Przez epidemię koronawirusa poczęstunek na Światowy Dzień Chorych w opolskiej katedrze wydawany był teraz tylko na wynos.
ks. Waldemar Klinger, Helena Malisz:
autor: Fabian Miszkiel