W najbliższą niedzielę (19.04) w Kościele będziemy przeżywać Święto Bożego Miłosierdzia. Tego dnia Jezus – jak mówił świętej siostrze Faustynie – „wylewa całe morze łask na dusze, które się zbliżą do źródła Jego miłosierdzia. Która dusza przystąpi do spowiedzi i Komunii świętej, dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar”. – Nie wolno nam zaprzepaścić takiej szansy – podkreśla proboszcz warszawskiej parafii katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika ks. Bogusław Kowalski.
Choć trwa epidemia i związane z nią ograniczenia wierni w wielu miejscach mają szansę skorzystać ze spowiedzi. Nie mogą uczestniczyć fizycznie we mszy św., ale mogą łączyć się duchowo uczestnicząc w liturgii za pośrednictwem mediów. W wielu kościołach udzielana jest także sama komunia św.
Jednym z warunków uzyskania odpustu tego dnia poza stanem łaski uświęcającej jest także czyn miłosierdzia. Kościół mówi o uczynkach miłosierdzia co do duszy i co do ciała.