
V Jarmark od pszczół do róż rozpoczął wczoraj odpust u św. Rity w Głębinowie. Do sanktuarium patronki spraw trudnych i beznadziejnych wciąż przybywa mnóstwo wiernych. Nie tylko aby prosić, ale także dziękować. Joanna i Adam do „cioci” Rity przywieźli malutką Hanię, która drugie imię dostała po patronce sanktuarium.
– Bez jej opieki naszej córki nie tylko w ogóle by nie było, ale nie przeżyłaby porodu i kilku następnych dni. Lekarka powiedziała, że córeczka jest w stanie krytycznym, że urodziła się z ciężką zamartwicą oddechową, wtedy nasz szturm do św. Rity stał się jeszcze mocniejszy, nawet niż wtedy, gdy prosiliśmy o dziecko – przyznaje Joanna. – Dziś Hanna Rita jest całkiem zdrowa, na co z ogromnym zdziwieniem patrzy każdy lekarz, który wcześniej oglądnie jej dokumentację medyczną.
– Takich i podobnych świadectw jest coraz więcej i to bardzo nas cieszy – przyznaje kustosz sanktuarium ks. Przemysław Seń. Prośby składane do św. Rity liczymy już w tysiącach, każda pomoc, której doświadczają wierni to dla nas ogromna radość.
Uroczystej Liturgii odpustowej przewodniczył biskup pomocniczy diecezji opolskiej ks. Waldemar Musioł. Będąc tu rok temu jeszcze nie znał decyzji Watykanu. Potwierdza, że kiedy ją usłyszał także przyjechał do św. Rity.
– Prosiłem o wsparcie w podjęciu decyzji, przyjęciu jej i tu doświadczyłem duchowego pocieszenia – mówi bp Waldemar Musioł.
Do wczorajszych głównych uroczystości wierni przygotowywali się już dzień wcześniej poprzez adorację Najświętszego Sakramentu, Mszę świętą i wieczór świadectw. Liturgiczne wspomnienie świętej Rity przypada dzisiaj (22.05). Dlatego o godz. 16.00 w sanktuarium rozpocznie się ponownie adoracja Najświętszego Sakramentu. Godzinę później zaplanowano nabożeństwo z polecaniem intencji modlitewnych. O 18 odpust zwieńczy Msza św. połączona z obrzędem błogosławieństwa róż.
Joanna, ks. Przemysław Seń, bp Waldemar Musioł:
Więcej informacji z wczorajszych uroczystości w Głębinowie:
Autor: Sebastian Pec