Starszy brygadier, były rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, Paweł Frątczak powiedział, że wypadek pojazdu, którym podróżuje kilkadziesiąt osób jest największym wyzwaniem dla służb ratowniczych – niezależnie od kraju i drogi. Wczoraj (6.08) w wypadku polskiego autokaru w Chorwacji którym zginęło 12 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych – wśród nich 19 ciężko. Paweł Frątczak podkreślił, że służby ratownicze zareagowały natychmiast, pojawiły się na miejscu po kilkunastu minutach i podjęły wszystkie działania zgodnie z europejskimi wytycznymi:
Paweł Frątczak podkreślił też, że był to „najtragiczniejszy i najbardziej czarny scenariusz wypadku, do którego mogło dojść”:
Cztery osoby najlżej poszkodowane wróciły do kraju. Wypadek ten był jedną z największych katastrof lądowych.
/IAR/