Sypiące się cegły z katedralnej wieży to problem, który powraca – mówi ks. Waldemar Klinger, proboszcz katedry opolskiej. Od pięciu lat prowadzone są intensywne prace restauratorskie wewnątrz i na zewnątrz katedry, jednak problemem są sypiące się z wież cegły ze strony północnej i południowej. – Musieliśmy zamontować siatkę pomiędzy domem parafialnym a wieżą północną, dlatego że miesiąc temu ułamek cegły wielkości pięści spadł pod nogi naszego pracownika – wyjaśnia proboszcz opolskiej katedry ks. Waldemar Klinger.
– Musimy ponowić nasze prośby skierowane do Ministerstwa Kultury, napisaliśmy już projekty, niestety zostały odrzucone. Za dwa lata oczekujemy wsparcia finansowego ze strony Urzędu Marszałkowskiego – tłumaczy ks. Waldemar Klinger.
Koszt całkowity renowacji dwóch wież to 8,5 mln złotych. Proboszcz katedry dodaje, że nadal składane są wnioski do wszystkich instytucji, które mogą wspomóc remont.
ks. Waldemar Klinger: