
Od północnego zachodu napływa chłodny front atmosferyczny, który przyniesie dziś burze z ulewnymi opadami deszczu i gradem. Jak powiedział synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Marek Pruchniewicz, jeszcze przed południem burze pojawią się w województwie zachodniopomorskim i w północnej części lubuskiego. Później – około południa – zaczną przemieszczać się na wschód kraju.
W czasie burzy może spaść do 25-30 litrów wody na metr kwadratowy, a porywy wiatru mogą zbliżać się do 75 kilometrów na godzinę. W nocy z piątku na sobotę burze będą już słabsze i wystąpią w pasie od Warmii, przez centrum, po Śląsk i Małopolskę.
/IAR/