Maszyny produkowane w Stanach Zjednoczonych są na wyposażeniu polskiej armii od ponad 20 lat.
Przedstawiciele Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 z Bydgoszczy zakończyli właśnie turę rozmów z amerykańskimi partnerami w sprawie utworzenia w Bydgoszczy centrum serwisowego dla samolotów.
Mariusz Kończak z biura prasowego bydgoskich zakładów na razie nie chce ujawniać szczegółów ustaleń, ale przyznaje, że współpraca z USA może być w przyszłości bardzo owocna:
Bydgoska spółka od dekady współpracuje z partnerami zza oceanu. Zakłady WZL nr 2 serwisują polskie F-16. W Bydgoszczy odbywają się remonty komponentów podwozia, pełne malowanie F-16 oraz remonty modułów silników.
/IAR/