W Markowej przygotowania do wrześniowej beatyfikacji rodziny Ulmów

Ponad 25 tysięcy wiernych planuje wziąć udział we wrześniowej beatyfikacji rodziny Ulmów w Markowej. Dla podkarpackiej miejscowości, liczącej około 4 tysięcy mieszkańców, to duże wyzwanie logistyczne.

Msza święta beatyfikacyjna polskiej rodziny, zamordowanej przez Niemców za pomoc Żydom, odbędzie się 10 września na stadionie w Markowej. Niebawem rozpocznie się budowa sceny z ołtarzem. Jak wyjaśnia wójt gminy Markowa Mirosław Mac, do dyspozycji wiernych będzie teren wokół stadionu:

Mszę świętą beatyfikacyjną koncelebrować ponad 900 księży. Wysłannikiem papieża Franciszka będzie prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, kardynał Marcello Semeraro. Obecni będą również inni zagraniczni hierarchowie – wśród nich kardynałowie Gerhard Mueller oraz Robert Sarah.

Kompendium wiedzy na temat przyszłych błogosławionych i samej uroczystości jest strona internetowa ulmowie.pl. Witryna jest już chętnie odwiedzana – mówi metropolita przemyski, arcybiskup Adam Szal:

Lokalne władze apelują, by wierni chcący przyjechać na beatyfikację zrobili to w zorganizowanych grupach parafialnych. Indywidualny przyjazd, na przykład własnym samochodem, w pobliże stadionu w Markowej będzie niemożliwy.

Beatyfikacji rodziny Ulmów towarzyszy też szereg wydarzeń społecznych, kulturalnych i edukacyjnych, popularyzujących wiedzę o Samarytanach z Markowej oraz innych Polakach ratujących Żydów. Koordynacją tych inicjatyw zajmuje się powołany przez prezydenta Andrzeja Dudę komitet.

24 marca 1944 roku niemieccy żandarmi dokonali mordu w Markowej. Ich ofiarami padła rodzina Ulmów – małżeństwo i siedmioro małych dzieci, w tym jedno nienarodzone – oraz ośmioro ukrywanych przez nią Żydów z rodzin Goldmanów, Grünfeldów i Didnerów.

Oprócz daty beatyfikacji, znamy również termin liturgicznego wspomnienia Rodziny Ulmów. Będzie to 7 lipca, czyli dzień zawarcia sakramentu małżeństwa przez Józefa i Wiktorię. Błogosławionymi będą także ich dzieci – Stasia, Basia, Władzio, Franio, Antoś, Marysia i siódme, nienarodzone, którego poród rozpoczął się prawdopodobnie w trakcie zbrodni.
Beatyfikacja całej rodziny oraz dziecka nienarodzonego będzie pierwszym takim wydarzeniem w historii Kościoła.

/IAR/