W zdecydowanej większości to osoby polskiego pochodzenia z Kazachstanu. To mniej niż w dwóch ubiegłych latach, przeszkodą była pandemia koronawirusa. O szczegółach Agnieszka Jasik.
W tym momencie na proces repatriacji czeka około 6 tysięcy rodaków poza granicami Polski. Ich rodziny w XX wieku przymusowo zostały wysłane na teren Związku Sowieckiego. Deportacje i zsyłki były szczególnie nasilone w okresie władzy Stalina. /IAR/