Jedenaście razy musieli interweniować wczoraj (8.01) w Tatrach ratownicy TOPR. Wielu turystów mimo trudnych warunków pogodowych przemierza tatrzańskie szlaki. Sporo z nich nie ma doświadczenia ani odpowiedniego wyposażenia. Przekłada się to na liczbę wypadków w górach.
O szczegółach Paweł Pawlica.
A tej brakuje też turystom wchodzącym na zamarznięte akweny, m. in. Morskie Oko. W Tatrach w ubiegłym tygodniu doszło też do kilku zaginięć. Ratownicy sprowadzali turystów m.in. z Doliny Pańszczycy czy Przełęczy Szpiglasowej./IAR/