W nocy z 1 na 2 listopada grupa uzbrojonych i umundurowanych osób znalazła się po polskiej stronie granicy. Wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz zapewnia, że takie zdarzenie miało miejsce po raz pierwszy na granicy polsko-białoruskiej.
Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk zapowiedział skierowanie do białoruskiego MSZ noty protestacyjnej oraz wezwał stronę białoruską do natychmiastowego wyjaśnienia incydentu. /IAR/