We Włoszech uczniowie szkół średnich rozpoczęli różne formy protestu przeciw zdalnemu nauczaniu. Wbrew zaleceniu rządu władze 17 spośród 20 regionów postanowiły, że licea nadal pozostaną zamknięte tłumacząc swoje stanowisko sytuacją sanitarną.
O napiętej sytuacji we włoskim szkolnictwie mówił z Rzymu Piotr Kowalczuk. (IAR)