Śnięte ryby niesione z nurtem Odry do Polski z terenu Czech zaobserwowano w środę (26.07) w rzece. Miało to miejsce na wysokości miejscowości Chałupki (woj. śląskie). O sprawie został powiadomiony czeski zarządca rzeki. Na terenie Polski nie odnotowano śnięcia ryb.
Jak przekazała PAP w środowym komunikacie rzeczniczka Wód Polskich – Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach (RZGW) Linda Hofman, śnięte ryby zauważyli w środę przed południem pracownicy Wód Polskich w Gliwicach: Zbiornika Racibórz Dolny i Polderu Buków.
„W czasie rejsu po rzece Odrze na wysokości wodowskazu oraz starego mostu drogowego w miejscowości Chałupki spostrzegli oni na wodach granicznych z Republiką Czeską napływające bezpośrednio z terenu Czech śnięte ryby” – zrelacjonowała Hofman, uściślając, że było to kilkadziesiąt ryb różnych gatunków i różnej wielkości.
Śnięcie ryb w Odrze po czeskiej stronie blisko granicy z Polską potwierdził minister środowiska Czech Petr Hladik. Poinformowała o tym na Twitterze minister klimatu Anna Moskwa.
O sprawie powiadomiono m.in. Wojewódzkie Centra Zarządzania Kryzysowego w Katowicach i Opolu, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach, Polski Związek Wędkarski w Katowicach, Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Raciborzu, Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Raciborzu i Wojewódzki Inspektorat Weterynarii w Katowicach.
Wody Polskie w Gliwicach interweniowały bezzwłocznie w Povodí Odry (odpowiednik Wód Polskich w Republice Czeskiej) w sprawie weryfikacji źródła zdarzenia oraz podjęcia właściwych działań.
Latem ub. roku odnotowano masowe śnięcia ryb w Odrze, pierwsze – 14 lipca 2022 r. Śnięcia były notowane przez ok. półtora miesiąca wzdłuż całego biegu rzeki. W tym okresie zebrano około 250 ton śniętych ryb. Wśród przyczyn katastrofy eksperci wskazali rozwój w rzece tzw. złotej algi, co może wiązać się m.in. ze stopniem zasolenia wody.
(źródło: Ministerstwo Klimatu i Środowiska/PAP/Twitter, oprac. tz)