Po zamrożeniu z powodu pandemii koronawirusa do firm wracają kontrole inspektorów pracy. Od początku epidemii do Państwowej Inspekcji Pracy wpłynęło sześć tysięcy skarg – powiedział rzecznik Inspekcji Tomasz Zalewski:
Część skarg dotyczy też wątpliwości związanych z przeznaczeniem przez pracodawcę środków z tarczy antykryzysowej:
Tomasz Zalewski podkreślił, że kontrole będą się odbywały z zachowaniem szczególnych środków bezpieczeństwa, mających na celu ograniczenie ryzyka zakażenia się wirusem zarówno inspektora, jak i pracodawcy. Przykładem jest chociażby zapis mówiący o tym, że dokumenty udostępnione inspektorowi pracy przez pracodawcę do kontroli poza terenem zakładu zostaną poddane 24-godzinnej kwarantannie w szczelnie zamykanych pojemnikach.
/IAR/