W drugi dzień świąt Narodzenia Pańskiego Kościół katolicki tradycyjnie wspomina św. Szczepana, diakona i pierwszego męczennika. „Jest to człowiek, w którym dokonuje się boże narodzenie” – mówi ksiądz dr Bartosz Pikul – proboszcz Bazyliki Św. Krzyża w Warszawie.
O męczeństwie Szczepana i tym co z niego wynika przypomina ksiądz Jan Sikorski.
Szczepan był jednym z siedmiu diakonów młodego Kościoła, wybranym do sprawowania opieki nad wdowami i ubogimi. O jego losach czytamy w Dziejach Apostolskich. Gorliwością głoszenia Ewangelii, czynieniem znaków i cudów naraził się starszyźnie żydowskiej. Żydzi nie mogli w dyskusji sprostać mądrości i duchowi, z którego natchnienia przemawiał, podburzyli lud, postawili w Sanhedrynie fałszywych świadków przeciw Szczepanowi. Oskarżając o bluźnierstwo przeciw świątyni i prawu, doprowadzili do ukamienowania go. /IAR/