
W śnieżne popołudnie wierni dekanatu krapkowickiego rozpoczęli tradycyjną Drogę Krzyżową. Dorośli, młodzież, dzieci oraz zaproszeni goście spotkali się, aby w tym dniu przeżywać czas Wielkiego Postu w miejscowości Dobra koło Krapkowic.
-W tej Drodze Krzyżowej bierze udział cały dekanat, czasem trzy pokolenia uczestniczą w tym nabożeństwie – mówi ksiądz Dariusz Kużawa, proboszcz parafii pw. świętych Apostołów Piotra i Pawła ze Steblowa. – Prawdopodobnie jest to 40. rocznica tej Drogi Krzyżowej, czyli jest to już tradycja. Papież Franciszek kilkanaście dni temu napisał, że krzyż jest znakiem ran Męki Pana Jezusa, ale w te rany możemy włożyć nasze własne.
– Będzie to dobry czas rozważania tego, co się dzieje na świecie, ale i w naszych sercach – mówi ksiądz Szymon Supel, wikary parafii św. Mikołaja w Krapkowicach.
– Droga Krzyżowa ma nam naładować baterie. To bardzo ważny czas, można rozmyślać o życiu, o Panu Jezusie – mówią uczestniczki Drogi Krzyżowej.
– Droga Krzyżowa to zawsze jest dobry czas dla ludzi, bo mogą wtedy zobaczyć, że są jeszcze inni, którzy chcą wspólnie rozważać stacje drogi i dodatkowo dzieje się to na łonie natury, co sprzyja przemyśleniom i spojrzeniu w głąb siebie – mówi ksiądz Andrzej Klimek, proboszcz parafii pw. św. Jana Chrzciciela z Dobrej oraz parafii pw. Nawiedzenia NMP w Komornikach.
Tym nabożeństwem i wspólną modlitwą rozpoczęto przygotowania do najważniejszego dla chrześcijan święta Wielkiej Nocy.
ks. Dariusz Kużawa, ks. Szymon Supel, ks. Andrzej Klimek, uczestniczki Drogi Krzyżowej:
Katarzyna Żurawska-Leśków