Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń powiedział, że utajnienie obrad Sejmu było konieczne. Dodał, że tylko w ten sposób można było przekazać posłom informacje dotyczące zagrożenia związanego z cyberatakami. Artur Soboń mówi, że wiedza ta pomoże politykom unikać niepotrzebnych zachowań.
Posiedzenie zostało utajnione na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego. Podczas obrad posłom przedstawiono informację w sprawie cyberataków, które dotknęły Polskę. W ubiegłym tygodniu, kiedy szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Michał Dworczyk oświadczył, że doszło do włamania na skrzynkę mailową jego i jego żony oraz na ich konta w mediach społecznościowych. (IAR)