Otrzyma 12 mln zł zadośćuczynienia i 811 tys. zł odszkodowania. Za lata niewinnie spędzone w więzieniu mężczyzna domagał się od skarbu państwa prawie 19 milionów złotych. Skazany za gwałt i morderstwo spędził za kratami 18 lat, po których został uniewinniony. – Uzasadnienie Sądu było pogłębione i bardzo rzetelne – mówi mecenas Zbigniew Ćwiąkalski.
– Zasądzono odszkodowanie w pełnej wysokości. Natomiast jeśli chodzi o zadośćuczynienie, to jest 2/3 żądanej kwoty. Jest to najwyższe w tej chwili w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości odszkodowanie. Na zakończenie Wysoki Sąd powiedział, że jest to sprawa, która powinna być nauczką dla wymiaru sprawiedliwości – dodaje mecenas Ćwiąkalski.
– Zasunąłem kurtynę za sobą. Jesteśmy zadowoleni, że Sąd w Opolu w końcu zamknął postępowanie i po prostu mogę wyjść i nigdy więcej tu nie wrócić. Teraz wracam do mojego syna, bo on czeka na swojego tatę, który jest szczęśliwy. Dzisiaj skończył się mój koszmar. Ci ludzie, którzy mnie zamknęli nie mają serca. Zostało zakończone to, co nie miało prawa mieć miejsca. Żadne pieniądze nie wynagrodzą 18 lat więzienia – mówi Tomasz Komenda.
Mecenas Zbigniew Ćwiąkalski poinformował, że nie spodziewa się apelacji prokuratury.