Naszym celem była mobilizacja elektoratu i pokazanie wyborcom, że sprawy europejskie nie są odległe, a wręcz przeciwnie, bowiem 70% ustawodawstwa unijnego ma bezpośrednie przełożenie na polskie przepisy – mówiła na antenie Radia Doxa minister Beata Kempa, kandydatka Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego. Podsumowując wyborcze spotkania możemy powiedzieć, że Polacy są zorientowani w sprawach międzynarodowych, często byłam pytana m.in o kwestie uchodźców i stanowisko Polski w sprawie polityki migracyjnej – mówi minister.
To zainteresowanie nie przekłada się na frekwencję, która wyborach do Europarlamentu jest niska. W ostatnich wyborach w 2014 roku do urn poszło zaledwie 23% Polaków, w naszym dolnośląsko-opolskim okręgu frekwencja była jeszcze niższa bowiem wyniosła 21,73%.