Na polskim rynku funkcjonuje ponad 2 mln kart wirtualnych i na razie mają one blisko 5-proc. udział w rynku kart płatniczych. Dane NBP z II kwartału pokazują, że w dobie pandemii ich liczba zwiększyła się o 118 tys., czyli o 6,2 proc. Wpływają na to m.in. rosnąca popularność e-commerce oraz rekomendacja, by płatności realizować bezgotówkowo i bezdotykowo. – To kwestia kilku lat, by wirtualne rozwiązania zastąpiły plastikowe – podkreśla w rozmowie z agencja informacyjną Newseria, Arkadiusz Rochala z Sodexo.
Służące do płatności internetowych i mobilnych karty wirtualne funkcjonują na polskim rynku od 2004 roku – wynika z informacji Narodowego Banku Polskiego. Wirtualne karty przedpłacone, podobnie jak ich plastikowe odpowiedniki, mają numer, datę ważności oraz kod CVC. Można je dodać do portfeli mobilnych Google Pay i Apple Pay, które obecnie ma już ponad 3,3 mln Polaków. Są akceptowane przy płatnościach w sklepach stacjonarnych i internecie, pozwalają też wypłacić gotówkę z bankomatu. Sodexo, jako pierwsza instytucja niefinansowa, wprowadziło właśnie na polski rynek wirtualne karty przedpłacone. O szczegółach opowie Małgorzata Kroh, dyrektor ds. marketingu i rozwoju Sodexo Benefits and Rewards Services w Polsce.
Benefity w Polsce otrzymuje ok. 9,5 mln pracowników, a łączna wartość świadczeń przyznanych w ubiegłym roku przekroczyła 14 mld zł. Kategoria kart przedpłaconych jest od lat w czołówce najpopularniejszych świadczeń. Pozwala bowiem pracownikowi samodzielnie zdecydować, na co chce przeznaczyć środki. Jest też benefitem prostym w obsłudze, możliwym do zrealizowania w dowolnym miejscu i czasie. Dlatego też w tym roku wirtualna karta przedpłacona może sprawdzić się np. jako świąteczny prezent dla pracowników.