Tak uważa wielu naukowców, a wśród nich również ks. dr Andrzej Demitrów, biblista z Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.
– To wyniknęło z pomyłki przy obliczaniu – mówi teolog. – Jest to kwestia pewnego błędu, jaki został popełniony przy obliczaniu tej datacji. Powinno się ją przesunąć o 6, nawet 7 lat przed tzw. rokiem zero. Natomiast tu nie tyle jest ważna sama data. Dla nas jest istotne to, że przyjście Jezusa nastąpiło w takich, a nie innych, konkretnych uwarunkowaniach.
Według ks. Demitrowa, historyczne uwarunkowania pozwoliły skutecznie rozprzestrzenić się Ewangelii. Ówczesny Izrael leżał bowiem na skrzyżowaniu kultur i cywilizacji oraz na uczęszczanym szlaku handlowym.
ks. dr Andrzej Demitrów:
Autor: Paweł Brol