Ponad pół tysiąca osób mogło być inwigilowanych za pomocą Pegasusa. Na informację ujawnioną rano w TVN24 przez ministra koordynatora Tomasza Siemoniaka reagują politycy, zarówno partii rządzącej, jak i opozycji. Jedni mówią o zaskakującej skali, drudzy, że dyskusja o Pegasusie jest śmieszna i deprecjonująca.
Informacje w tej sprawie przekazywała Jolanta Turkowska. (IAR)