17 ciężko chorujących pacjentów z COVID-19 przyjęto dotychczas do Regionalnego Centrum ECMO w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu. – Do terapii ECMO kwalifikowani są pacjenci z Covid-19 z ekstremalnie ciężką postacią ostrej niewydolności oddechowej, w sytuacji, gdy nie pomaga klasyczna terapia respiratorem – mówi Edyta Hanszke-Lodzińska, rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.
– ECMO to urządzenie, dzięki któremu możliwe jest pozaustrojowe utlenowanie krwi i w przypadku niewydolności płuc ich odciążenie. To forma protezowania funkcji płuc. Zakażeni Sars-Cov2 podłączani są do ECMO żylno-żylnego. Takich urządzeń w opolskim centrum w USK są cztery. Każde z nich może być wykorzystywane także w transporcie medycznym: karetkach i helikopterach. Regionalne Centrum ECMO działa w ramach Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii USK w Opolu od stycznia 2019 roku – wyjaśnia Edyta Hanszke-Lodzińska.
Dotychczas przeprowadzono 43 terapie żylno-żylne i żylno-tętnicze ECMO. Do tej formy terapii kwalifikowane są, oprócz osób z ekstremalną postacią ostrej niewydolności oddechowej, także osoby w skrajnej hipotermii. Długotrwała terapia ECMO może być skutecznie prowadzona nawet przez kilka miesięcy. Ponad połowa pacjentów podłączanych do ECMO zdrowieje i pod tym względem opolski ośrodek wpisuje się w statystyki światowe.
Edyta Hanszke-Lodzińska:
Autor: Aleksandra Kus