Taką informację przekazała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu. Wynika to głównie z przyczyn ekonomicznych i praktycznych. Według centrali, siatki nie spełniały swojej roli, dodatkowo były drogie w utrzymaniu. Już od kilku lat zmniejszano ich liczbę
– Osłony te były również mocno uszkadzane – mówi Agata Andruszewska z opolskiego oddziału GDDKiA. – Ponadto nie były w stanie sobie poradzić w trudnych, ekstremalnych przypadkach. Co więcej, pieniądze, które mamy zadysponowane na zimowe utrzymanie dróg, chcemy dać tam, gdzie ta poprawa bezpieczeństwa realnie wpłynie na poprawę warunków dla kierowców.
Z zasłonami związany był także problem montażowy – między zasłonami musiała być przerwa wynosząca 35 metrów, co w niektórych przypadkach uniemożliwiało ich założenie.
Agata Andruszewska:
Autor: Mateusz Gruchot