W szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu przeprowadzono dwie skomplikowane operacje usunięcia guzów nerki. Oba zabiegi były przeprowadzone na Oddziale Urologii i Urologii Onkologicznej pod kierownictwem dr Artura Pietrusy. Pierwszym zoperowanym pacjentem był mężczyzna w wieku 70 lat, który od lat walczył z otyłością. Po zgłoszeniu się do lekarza i przeprowadzeniu odpowiednich badań wykryto guza nerki, który miał objętość 13 litrów, czyli prawie tyle ile dwie zgrzewki wody. – To była trudna operacja – mówi Pan Leszek, pacjent, który był operowany.
– Jeszcze trochę mnie boli. Nie ma co ukrywać, że to była ciężka operacja. Cieszę się ponieważ schudłem i pozbyłem się problemu. O to w tym wszystkim od początku chodziło – opowiada Pan Leszek, pacjent, który był operowany.
– Zabieg pacjenta był długi. Trwał 2,5 godziny. Usunęliśmy zmianę, która miała objętościowo 13 litrów. Porównując to do zdrowej nerki, to objętość tego narządu szacuje się na góra 300 mililitrów, może 500, jeśli jest to duży mężczyzna – tłumaczy dr n. med. Artur Pietrusa, Kierownik Oddziału Urologii i Urologii Onkologicznej w szpitalu w Kędzierzynie-Koźlu. – Jesteśmy szczęśliwi, że zabieg zakończył się sukcesem.
– W marcu w 2022 roku przebudowaliśmy gruntownie dwie sale urologiczne, które posiadamy. Jedna z nich to duża sala urologiczna, a druga to endoskopowa. Nie mówię o tym bez powodu, ponieważ są one fundamentem do tego byśmy mogli przeprowadzać takie skomplikowane zabiegi – mówi Jarosław Kończyło, dyrektor naczelny szpitala w Kędzierzynie-Koźlu.
Drugim przypadkiem była pacjentka, której guz znajdował się w trudno operowalnym miejscu. Oba zabiegi zakończyły się pomyślnie, a pacjenci wracają do zdrowia.
Pan Leszek, Artur Pietrusa, Jarosław Kończyło:
Posłuchaj więcej:
autor: Sara Rostkowska