Co roku w różnych miejscach Opola pojawiały się kurtyny, z których mieszkańcy chętnie korzystali dla ochłody. Przyciągały one wiele osób, a tego chcemy uniknąć – mówi Mateusz Filipowski, wiceprezes opolskiej spółki Wodociągi i Kanalizacja.
– Te atrakcje zawsze gromadzą w jednym miejscu sporą grupę ludzi. Nie byliśmy w stanie zabezpieczyć tego, aby wymagane odległości były tam zachowane. Sama woda koronawirusa nie przenosi – dodaje Mateusz Filipowski.
Pamiętajmy również o oszczędzaniu wody. Opole ma duże zasoby wody, ale oszczędzanie powinno być naszym nawykiem.