środa 8 maja 2024
Imieniny obchodzą: Ilza, Stanisław, Wiktor

Mniejszość Niemiecka: sprawa pomnika powinna łączyć, a nie dzielić – aktualizacja

Tyle lat po tych wydarzeniach sprawy narodowościowe nie powinny już dzielić. Przedstawiciele Mniejszości Niemieckiej są zdziwieni, że zapowiadany przez miasto pomnik ma być poświęcony wyłącznie powstańcom śląskim. Powinien upamiętniać obie strony ówczesngo konfliktu, bo ich przodkowie żyją tu do dziś. Przy okazji setnej rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego bardziej można by też podkreślić sam fakt plebiscytu i znaczenia Opola w całej sprawie mówi lider mniejszości Rafał Bartek.

– Naszym zdaniem podejście do tego tematu powinno być dziś bardziej uniwersalne. Powinno bardziej zwracać uwagę na miasto jako siedzibę

Międzysojuszniczej Komisji Administracyjnej i Plebiscytowej na Górnym Śląsku, której przewodził francuski generał Henry Le Rond, a to stawiało je w centrum uwagi współczesnego świata. Dziś fakt ten upamiętnia niewielki pomnik na Placu Wolności – dopowiada Rafał Bartek.

Szef Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku opolskim dodaje też, że jego zdaniem warto byłoby upamiętnić wojska alianckie stacjonujące tu podczas plebiscytu. Niektórzy żołnierze są pochowani na cmentarzu przy ulicy Wrocławskiej. Będąc tam ciężko znaleźć coś, co przypominałoby nie tylko o ich obecności ale odegranej roli.

Rafał Bartek:

Autor: Sebastian Pec

źródło zdjęcia: TSKN

Stanowisko Zarządu TSKN (pełny tekst w języku polskim) oraz Oświadczenie Prezydenta Miasta Opola

 

Oświadczenie Prezydenta Miasta Opola Arkadiusza Wisniewskiego w związku ze stanowiskiem TSKN

Ze zdziwieniem przeczytałem stanowisko Mniejszości Niemieckiej, dotyczące mojej inicjatywy popartej przez Radę Miasta, aby w 100-lecie III Powstania Śląskiego wznieść pomnik z nazwiskami Powstańców Śląskich walczących o to, aby Opole było częścią Polski. Moje zdziwienie ma kilka powodów, o czym poniżej.
Szanowni przedstawiciele Mniejszości Niemieckiej. Zupełnie błędnie odczytujecie intencję uhonorowania setnej rocznicy Powstań Śląskich. Monument ma na celu upamiętnienie bohaterów Powstań Śląskich, którzy walczyli o polskość tych ziem, a nie tych, którzy do nich strzelali. Nigdy by mi do głowy nie przyszło honorowanie tych drugich. Przypomnę, że przedwojenne Niemcy stosowały szereg represji nie tylko wobec Powstańców, ale i ich rodzin. Na dodatek, na początku wywołanej przez Niemcy II wojny światowej, Powstańców Śląskich – podobnie jak innych członków Mniejszości Polskiej – wywieziono do obozu koncentracyjnego. Dzisiejsza propozycja MN może być zatem odbierana jako kolejny element zacierania prawdy o tamtych wydarzeniach. Bo jak inaczej miałoby to być odebrane?
Drodzy Państwo reprezentujący Mniejszość Niemiecką, macie rację, że dziś w województwie opolskim mieszkają również potomkowie tych, którzy walczyli o to, by tu były Niemcy. Nie jest to jednak wystarczający powód do tego, żeby niemieckim żołnierzom stawiać pomniki. Proszę sobie wyobrazić, że myśląc w ten sposób mogłoby przyjść komuś do głowy postawienie tu pomników żołnierzom Wehrmachtu, bo w tym regionie mieszkają ich potomkowie! Mam nadzieję, że nie chcecie Państwo zrównywać ofiar i sprawców, co jest absolutnym błędem historycznym i krzywdą wyrządzoną prawdzie. Nie godzę się na to!
Jestem za pojednaniem. Dawałem temu wyraz niejednokrotnie. Uważam jednak, że pojednanie nie może być budowane na zakłamywaniu historii i zamiataniu pod dywan dawnych konfliktów. Zło to zło, bez względu na to, czy jest wyrządzane przez Polaka, czy Niemca. Pojednanie budować trzeba na świadomości tego, że byliśmy skonfliktowani. Ale dość już z tym. Dziś łączyć nas powinna przyjaźń i wzajemny szacunek, poparte wspólnymi inicjatywami. Nie zacieraniem prawdy.
Trudno jest zbudować pojednanie w takiej chwili jak ta, gdy domagacie się wymazania naszej pamięci o opolskich bohaterach. Szanowni Państwo, w swoim stanowisku pouczacie nas komu możemy stawiać pomniki i gdzie powinniśmy to robić. Jakie Państwo widzicie uzasadnienie tej postawy? Popatrzcie na swoje czyny i inicjatywy. Przypomnijcie sobie proszę, jak Mniejszość Niemiecka kilka lat temu zablokowała umieszczenie symbolu Rodła w insygniach władz województwa. To było niegodne działanie, w którym Mniejszość Niemiecka, mająca swoich przedstawicieli w sejmiku wojewódzka, domagała się ukrycia istnienia innej Mniejszości – Polskiej, która w okresie międzywojennym i wcześniej, była ofiarą represji i działań wynaradawiających, właśnie ze strony tutejszych Niemców.
Całkiem niedawno opinię publiczną zbulwersowało odmówienie nadania tytułu Honorowego Obywatela Województwa Opolskiego przez przedstawicieli MN prof. Franciszkowi Markowi – pierwszemu historycznie rektorowi Uniwersytetu Opolskiego! Podstawą do tego miało być to, że pan profesor rzekomo źle mówił o Niemcach. Gdzie jest napisane, że o Niemcach można mówić wyłącznie dobrze? Czy na tym polega wolność słowa?
Szanowni Państwo, w wolnych wyborach opolanie zdecydowali, że Mniejszość Niemiecka ma swoją reprezentację we władzach naszego województwa. Korzystajcie proszę z tej pozycji. Nikt przecież nie broni i nie ogranicza Wam możliwości uhonorowania historii Plebiscytu czy Powstań Śląskich. Zacznijcie działać pozytywnie – tworząc, a nie negatywnie – zabraniając. Trzymajmy się jednak faktów.
Przypomniana przez Was Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa pod przewodnictwem gen. Le Ronda, pojawiła się tu w związku z licznymi przypadkami napaści Niemców na Polaków. Sam już ten fakt przypomina atmosferę tamtych czasów.
Zapewniam, że nie zapomnieliśmy o gen. Le Rondzie i przypomnimy jego życzliwość wobec krzywdzonych Polaków. Podobnie, jak o żołnierzach wojsk sojuszniczych, którzy po zwycięstwie w I wojnie światowej nad Niemcami, przyjechali pilnować uczciwości Plebiscytu. Takie zadanie ma m.in. wystawa, którą wspólnie z Archiwum Państwowym i Muzeum Śląska Opolskiego, Miasto Opole zorganizowało na Rynku.
Nie wszystko jednak musi być w formie pomnika. Dostępne są inne sposoby upamiętniania. W polskiej tradycji pomniki buduje się po to, by gloryfikować i wzywać do naśladowania tych, których na tym piedestale się stawia. Trudno zatem, abyśmy w Polsce robili to na rzecz żołnierzy niemieckich, którzy wyrządzili Polakom wiele krzywd. Liczę na to, i do tego będę dążył, aby obecne pojednanie sprawiło, że w przyszłości wszyscy staniemy po tej samej stronie. I tego nam wszystkim życzę! Liczę też, że nieobecna od wielu lat delegacja Mniejszości Niemieckiej pojawi się na wspólnych obchodach wybuchu czy zakończenia II wojny światowej, albo odda wspólnie z nami cześć opolskim ofiarom Nocy Kryształowej lub bohaterom powstania w Warszawskim Getcie w miejscu, gdzie kiedyś była synagoga przy ul. Piastowskiej.
Najbliższa rocznica już niebawem, zatem proszę przy okazji przyjąć moje zaproszenie na te uroczystości.

Zobacz również:

Czerwono zółte logo Radia Doxa
Radio Doxa
ul. Koraszewskiego 7-9, 45-011 Opole
e-mail: radio@doxa.fm
NIP 754-10-03-858 | REGON 040005377-00066
nr konta: BGŻ BNP Paribas 93 2030 0045 1110 0000 0043 2700
Sekretariat
tel.: 77 45 66 700

Marketing
tel.: 77 453 83 83
Antena
tel.: 77 45 66 777

Newsroom
tel.: 77 45 39 777
Busy do Holandii Busy do Anglii Naprawa komputerów Opole
Skip to content