„Radosna i witalna” – tak zmarłą aktorkę Alinę Janowską wspomina Jerzy Zelnik. O śmierci aktorki poinformował prezes ZASP-u Olgierd Łukaszewicz. Aktor Jerzy Zelnik wspominając Alinę Janowską w TVP Info powiedział, że szeroka publiczność zapamięta ją oczywiście z roli w „Wojnie Domowej” oraz serialowej kreacji Eleonory Gabriel w „Złotopolskich”
Kariera Aliny Janowskiej rozpoczęła się po wojnie. W 1946 roku występowała w łódzkim Teatrze Syrena, gdzie zauważył ją asystent Leona Buczkowskiego. Została zaproszona do współpracy przy „Zakazanych piosenkach”. Grała śpiewaczkę uliczną. Od tego występu rozpoczęła się kariera Aliny Janowskiej i jej popularność.
Aktorkę wspomina też Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego: Była serdeczna i wesoła, zaangażowana w walkę w Powstaniu Warszawskim i otwarcie jego muzeum. Ołdakowski przypomniał też, że Alina Janowska walczyła przez całe Powstanie.
Alina Janowska była osobą o dużym poczuciu humoru- mówił Jan Ołdakowski.
Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego mówił też, że przy powstawaniu placówki konsultowano się z aktorką.
Alina Janowska cierpiała na chorobę Alzheimera, odeszła w wieku 94 lat. (IAR)