Zawodnicy z Polski i zagranicy od piątku rywalizują w Ogólnopolskich Zawodach Rankingowych. Z tej okazji do Opola przyjechało kilkuset łyżwiarzy.
– Popularność short tracku rośnie, choć jest to bardzo trudny sport. Przede wszystkim technicznie jest bardzo trudny. Tu trzeba powiedzieć, że małe dzieci, które zaczynają, nawet jeśli mają predyspozycje motoryczne, szybkościowe czy skocznościowe to nie jest powiedziane, że sobie w short tracku poradzą. Bo jednak w short tracku liczy się przede wszystkim technika, która jest bardzo specyficzna, trudna i niestety „paląca w nogi”. To jest bardzo trudny sport – przyznaje Agnieszka Ziemczonek , trener klubu UKS Orlica Duszniki-Zdrój.
– Najcięższe w tym sporcie jest dla mnie wyprzedzenie zawodnika. Trzeba to bardzo długo ćwiczyć na treningach. Trzeba być też dobry wytrzymałościowo, żeby pojechać długie dystanse – mówi Amelia Penczyszyn, zawodnicza z Dusznik-Zdroju.
– Treningi mamy 4 razy w tygodniu na lodzie, pomiędzy tym jest siłownia, technika, szybkości, treningi wytrzymałościowe, różnie. Z kolei latem głownie biegamy bo dostęp do lodu mamy dopiero z początkiem sierpnia – mówi Maja Kisielewska z Giżycka.
– W Elblągu lód jest naprawdę słaby, nie mamy warunków. Nie ma też zawodników w Elblągu, nie ma z kim jeździć. Ale postaram się tu pokazać najwięcej jak się da – mówi Oskar Sokolski KS Orzeł Elbląg.
Rywalizacje potrwają do niedzieli. Wówczas na lodzie będą mierzyli mierzyli się Juniorzy w kat. A,B i C oraz Seniorzy.
Agnieszka Ziemczonek, zawodnicy:
Więcej na ten temat:
Autor: Magda Giczewska – Pietrzak