Poseł Janusz Sanocki zniszczył bramki w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim. Jak tłumaczy parlamentarzysta, chciał zaprotestować przeciwko – jego zdaniem – ograniczaniu dostępności obywatela do urzędu. Szklane skrzydło bramki wejściowej w holu urzędu po interwencji posła roztrzaskało się na drobne kawałki. Parlamentarzysta w rozmowie z naszym reporterem zrelacjonował, że chciał wejść do Krajowego Biura Wyborczego. – Nie podano mi podstawy prawnej obowiązku posiadania przepustki – mówi poseł Janusz Sanocki.
Opolski Urząd Wojewódzki nie komentuje na razie tej sprawy. Do tematu wrócimy.