Ze względu na takie podejrzenie została podjęta interwencja Opolskiego oddziału Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt wraz z Powiatowym Inspektoratem Weterynarii, Urzędem Gminy w Tarnowie Opolskim oraz policją. Niestety ze względu na nieobecność właściciela inspektorzy nie mogli wejść na teren posesji, a jedynie sprawdzić sytuację zwierząt przez ogrodzenie.
Do sprawy będziemy jeszcze wracać na antenie Radia Doxa.