Znajomość języka angielskiego nie jest już wymagana tylko przy rekrutacji na stanowiska kierownicze, ale w zasadzie na każdym stanowisku. Poszukiwanie pracy to jedna z podstawowych motywacji do jego nauki. Zmienia się jednak sposób, w jaki uczymy się języków obcych. Chcemy się skutecznie komunikować, zamiast przyswajać literacką angielszczyznę – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria, Karolina Kasperska z British Council.
Nauka języków obcych stała się bardziej spersonalizowana i inkluzywna. Wpływ na to mają m.in. możliwości wykorzystania w tym procesie sztucznej inteligencji. Nauczyciele też chętnie z nich korzystają, ale zaznaczają, że to raczej pomoc naukowa, a nie rozwiązanie, które docelowo wykluczy ludzi z tego procesu – dodaje Karolina Kasperska z British Council.
Podstawową wadą sztucznej inteligencji, zauważaną przez nauczycieli jest brak ludzkich emocji, co sprawia, że narzędzia nie pozwalają w pełni uchwycić niuansów językowych, takich jak chociażby humor. Nawet jeśli jest to humor angielski.