Kończący się rok spotęgował w nas poczucie lęku. Źródeł tego niepokoju jest co najmniej kilka, to np. ataki terrorystyczne, do których coraz częściej dochodzi w różnych częściach świata i wydaje się, że nie ma miejsc bezpiecznych. Pojawił się lęk przed uchodźcami, a ostatnie tygodnie ujawniły jeszcze jeden rodzaj strachu związany z sytuacją polityczną w kraju – mówi dr Tomasz Grzyb, psycholog społeczny.
Być może jest w nas więcej niepokoju, być może także w nowym roku będziemy obserwować coraz większą polaryzację zarówno sceny politycznej, co również będzie się wiązało z polaryzacją społeczeństwa – ocenia psycholog. Jednak u progu nowego roku jeśli cokolwiek sobie postanawiamy, to powinniśmy postanowić sobie, aby bardziej skupić się na tym co nas łączy, a nie na tym co nas dzieli. Bez wątpienia jest wiele cech wspólnych, które łączą zwolenników poszczególnych partii, nie dajmy sobie wmówić, że musimy się opowiadać za kimś lub przeciwko komuś – dodaje dr Tomasz Grzyb.