W niedalekiej przyszłości na orbicie okołoziemskiej może krążyć 50 tys. lub więcej małych satelitów. Każde wyniesienie nowego satelity może oznaczać ogromne problemy w przyszłości. Kosmos staje się coraz bardziej zaśmiecony, a wraz ze wzrostem liczby satelitów rośnie ryzyko zderzeń między obiektami. Konieczne jest zorganizowanie kontroli ruchu kosmicznego. Rozwiązaniem mogłoby być także stworzenie sieci statków kosmicznych, które wydłużałyby życie satelitów. O szczegółach opowiedział gencji informacyjnej Newseria Innowacje prof. dr hab. Maciej Konacki, astronom z Centrum Astronomicznego im. M. Kopernika PAN w Toruniu.
Szacuje się, że dryfujący na niskiej orbicie satelita porusza się z prędkością ponad 7,3 km/s. Ponieważ obiekty na orbicie mogą podróżować we wszystkich kierunkach, zderzenia między satelitami i kosmicznymi obiektami mogą wystąpić przy o wiele większej prędkości. Skutki mogą być więc katastrofalne.