Po 15 latach pełnienia funkcji dyrektora Radia Doxa, ks. Krzysztof Faber żegna się z rozgłośnią.
Przez te lata wiele się zmieniło. Przestrzeń radia, studia, sprzęt, zmieniali się też ludzie, ale zawsze mieliśmy wierne grono słuchaczy – mówi ks. Faber.
Największym wyzwaniem z całą pewnością było wyjście z sieci Radia Plus i pójście w kierunku samodzielnej i niezależnej rozgłośni jaką obecnie jest Radio Doxa. To była bardzo ważna decyzja, za którą stały również wyzwania w postaci stworzenia w całości lokalnej anteny, ale również zabezpieczenie finansowe. Na szczęście z Bożą pomocą i dzięki życzliwości wielu ludzi, także tych, którzy chcieli nas wspierać finansowo to wszystko udało się zrealizować – dodaje ks. Faber.
Wymiernym efektem naszej pracy były spotkania ze słuchaczami. Niejednokrotnie będąc w różnych miejscach, podchodzili do mnie słuchacze, którzy dziękowali za programy, chwalili to co robimy, ale nie brakowało też krytycznych uwag. To było również cenne, bo konstruktywna krytyka również bywa ubogacająca – wspomina dyrektor.
Jednego jestem pewien, radio nie byłoby w tym miejscu, gdyby nie zaangażowany i profesjonalny zespół. To zarówno obecni pracownicy, ale także wszyscy ci, którzy pracowali tu na przestrzeni ostatnich lat. Udało się stworzyć zespół ludzi, którzy profesjonalnie wykonują swoją pracę, ale przede wszystkim dobrze się ze sobą czują i tworzą radiową rodzinę. To jeden z największych sukcesów – podsumowuje ks. Krzysztof Faber.
Rozmowa z ks. Krzysztofem Faberem: