Trzy miesiące minęły od rozporządzenia Ministra Edukacji i Nauki w sprawie zmniejszenia finansowania nauki języka niemieckiego jako języka mniejszości. Skutkuje to ograniczeniem liczby godzin z 3 do 1 tygodniowo. Okazuje się jednak, że dla wielu uczniów w regionie, którzy uczą się języka mniejszości od września nic się nie zmieni. Niektóre opolskie gminy decydują się na dołożenie pieniędzy z własnego budżetu tak, żeby nadal ten wymiar trzech godzin utrzymać.
Rozmawiamy z samorządowcami w tej sprawie i dostajemy od nich zapewnienie, że szukają w budżetach dodatkowych środków, jednak nie jest to proste – mówił na antenie Radia Doxa Rafał Bartek, przewodniczący Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim.
To ważna informacja nie tylko ze względu na uczniów, ale także nauczycieli germanistów, których etaty na skutek ministerialnej decyzji były zagrożone.
Decyzję o dołożeniu środków i wyrównaniu do trzech godzin języka mniejszości podjęły m.in. gminy Reńska Wieś, Jemielnica, Leśnica, Popielów czy Polska Cerekiew. Piotr Kanzy, wójt Polskiej Cerekwi tłumaczy, że ze względu na specyfikę regionu nie było innej możliwości.
Trzy godziny nauki języka mniejszości utrzyma także gmina Ozimek. Wiąże się to jednak z dużymi kosztami. W tym roku koszt idzie w tysiące, w przyszłym roku w miliony – mówi Mirosław Wieszołek, burmistrz Ozimka.
Nie wszystkie gminy decydują się na dołożenie pieniędzy. Tak jest w przypadku Opola. A to oznacza, że w miejskich szkołach od września utrzymana zostanie jedyna jedna godzina. Biorąc pod uwagę, że prawie we wszystkich miejskich szkołach jest język mniejszości, to dołożenie dwóch godzin z budżetu miasta wiązałoby się z dużym wydatkiem, na który nas nie stać – mówi Aleksander Iszczuk, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Opola.
Dodatkowych godzin języka mniejszości nie będzie także w Kędzierzynie-Koźlu. To bardzo trudna decyzja, ale nie my ją podjęliśmy tylko Ministerstwo Edukacji – mówi Wojciech Jagiełło, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla.
Przypomnijmy w tym roku subwencja na naukę języka niemieckiego jako języka mniejszości została ograniczona o 40 milionów. Przedstawiciele Mniejszości Niemieckiej zaskarżyli decyzję ministerstwa do Komisji Europejskiej.