Sztuczna inteligencja działa podobnie jak ludzki mózg, jednak pozwala na znacznie więcej. Potrafi już pisać kody za programistów. Przewidzi, które książki i filmy mają szansę stać się hitem, a które przejdą niezauważone. Sama napisze książkę czy analityczny artykuł. Umie już także kłamać i abstrakcyjnie myśleć. Dzięki rozwojowi nauk kognitywnych i ich zastosowaniu w SI komputery są w stanie analizować emocje i obrazy. To jednak dopiero początek. Do 2040 roku sztuczna inteligencja osiągnie możliwości ludzkiego mózgu, a nawet je przewyższy – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria Innowacje prof. dr hab. Włodzisław Duch z Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Firma Neoris w analizie „Sztuczna inteligencja: Nowe podejście do ewolucji ludzkości” wskazuje, że do 2040 roku SI spowoduje ewolucję ludzkości, a przyszłość sztucznej inteligencji będzie mniej sztuczna, a bardziej inteligentna. SI osiągnie poziom inteligencji na poziomie ludzkim, a może nawet na wyższym. Komputery już teraz potrafią oszukać użytkowników, którzy są przekonani, że rozmawiają z innym człowiekiem. Eksperci IBM oceniają, że w ciągu trzech–pięciu lat postępy w sztucznej inteligencji sprawią, że możliwości konwersacyjne komputerów staną się znacznie bardziej wyrafinowane.