Nie będzie wspólnego startu Lewicy i Koalicji Obywatelskiej w wyborach samorządowych. Rozmowy koalicyjne toczyły się pomiędzy liderami na szczeblu centralnym, ale zostały zerwane przez Donalda Tuska.
Poszło m.in. o Warszawę, Lewica chce wystawić swojego kandydata na prezydenta stolicy, Tusk oczekiwał, że poparcie Lewicy uzyska Rafał Trzaskowski.
Mam nieodparte wrażenie, że z perspektywy Warszawy nie zawsze nasi liderzy podejmują dobre decyzje – mówił na antenie Radia Doxa senator Piotr Woźniak, szef opolskich struktur Lewicy. Na prawdę mieliśmy realne szanse, aby wspólnie przejąć wszystkie sejmiki, teraz to może być zdecydowanie trudniejsze. Na przykładzie województwa opolskiego wygląda to następująco Koalicja Obywatelska ma obecnie 13 radnych w sejmiku, aby mieć większość trzeba zdobyć 16 mandatów, koalicja z Lewicą dawała na to szansę – tłumaczy Woźniak.
Listy sejmikowe Lewicy zostaną wystawione we wszystkich okręgach. W przypadku Opola w tym tygodniu zapadnie decyzja o poparciu dla prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego. Być może nie wystawimy także kandydatów do rady miasta, ale będziemy uczestniczyć w komitecie prezydenta – mówi Woźniak.
Lewica wystawi kandydata na wójta Domaszowic, swoich kandydatów będzie miała także w powiecie nyskim oraz prudnickim. O szczegółach w rozmowie.
Rozmowa z Piotrem Woźniakiem: