Cztery lata temu Mniejszość Niemiecka wystawiła swojego kandydata w dwóch okręgach senackich 52. (miasto Opole i powiat opolski) i 53. (powiat głubczycki, krapkowicki, strzelecki, kędzierzyńsko-kozielski i oleski). W tym roku głównie w grze jest okręg 52.
Dziś po południu odbędzie się posiedzenie zarządu Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim, podczas którego podejmiemy decyzję. Niewykluczone, że w jednym okręgu poprzemy kandydata w ramach paktu senackiego, a w drugim wystawimy własnego – mówił na antenie Radia Doxa poseł Ryszard Galla.
Mniejszość Niemiecka w ubiegły piątek pokazała listę kandydatów do Sejmu. Parytet został zachowany mamy 12 kandydatek i 12 kandydatów, to liderzy Mniejszości Niemieckiej, osoby osadzone w swoich lokalnych społecznościach. Ich zadaniem będzie właśnie uzbierać jak najwięcej głosów na swoim terenie, tak żeby w konsekwencji przełożyło się to na dobry wynik całej listy – tłumaczy poseł Ryszard Galla. Celem MN jest uzyskanie dwóch mandatów.
Cały czas musimy uświadamiać naszym wyborcom, że nie mamy pewnego mandatu w Sejmie. Taka opinia panuje wśród części naszych sympatyków i może działać demobilizująco. A my jak nigdy potrzebujemy bardzo dużej mobilizacji wyborców – mówi Galla. Przy tej narracji antyniemieckiej, z którą mamy do czynienia szczególnie w ostatnich miesiącach, po tym jak Mniejszość Niemiecka jest dyskryminowana w kwestii nauki języka niemieckiego jako języka mniejszości, na prawdę zależy nam, żeby pokazać wyborcom cały obraz sytuacji – dodaje Galla.
Atutem listy MN ma być lokalność. Widzimy jak to wygląda w przypadku innych ugrupowań, gdzie centrala partii decyduje o umieszczeniu na liście „spadochroniarzy” czyli kandydatów spoza regionu na miejsca biorące. Nasza centrala jest w regionie, nikt za nas nie podejmuje decyzji – mówi poseł.
Wśród tematów, o których chce mówić MN w tej kampanii jest kwestia nauki języka mniejszości, pozycja Polski w Unii Europejskiej czy stosunki polsko-niemieckie, także w tym wymiarze gospodarczym, co ma duże znaczenie dla opolskich przedsiębiorców.
Rozmowa z Ryszardem Gallą: